12 niesamowitych angielskich tradycji, które Cię zaskoczą


Brytyjczycy od dawna cieszą się opinią bezinteresownego oddania swoim narodowym tradycjom. Ponadto mieszkańcy Wysp Brytyjskich przestrzegają zarówno zwyczajów o skali globalnej, krajowej, jak słynna „godzina piąta”, jak i wielu lokalnych, kształtowanych na poziomie hrabstwa, a nawet miasta. Warto dowiedzieć się więcej o kilkunastu najbardziej niezwykłych tradycjach mieszkańców różnych części Wielkiej Brytanii.

1. Ważenie burmistrza.

Od 1937 r. High Wycombe w Buckinghamshire ocenia burmistrza i jego radnych. Pewnego pięknego majowego dnia mieszkańcy miasta zbierają się pod ratuszem i dbają o to, aby procedura ustalania wagi urzędników przebiegała zgodnie z przepisami.


W High Wycombe powszechnie przyjmuje się, że jeśli menedżerowie przybierają na wadze w ciągu roku, oznacza to, że są nieuczciwi. W tym przypadku burmistrz i jego zespół są wygwizdani i wyśmiewani, choć stosunkowo niedawno dopuszczalne było rzucanie w urzędników zgniłymi warzywami, owocami i jajkami.

2. Wyścig serów.

Zabawne i niebezpieczne zawody tradycyjnie odbywają się w mieście Cooper’s Hill w Gloucestershire. Organizatorzy imprezy wypuszczają z dość stromej góry koło sera, które uczestnicy muszą złapać. Każdy, kto dogoni ser i jako pierwszy u podnóża góry stanie się właścicielem nagrody – samego koła sera.

Zawodom towarzyszą śmiech i żarty, a co roku uczestnikom wcale nie jest do śmiechu. W okresie istnienia tradycji zdarzały się nie tylko urazy, ale także tragiczne zdarzenia. Kilka epizodów złamania karku doprowadziło do zakazu wyścigu w 2010 roku, a w ostatnich latach odbywał się on nieoficjalnie.

3. Bieganie z żoną.

W Dorking w Surrey od dawna istnieje tradycja, zgodnie z którą pan młody musiał w ramionach nieść pannę młodą do domu. Z niewiadomych przyczyn ten słodki zwyczaj przekształcił się w prawdziwą sportową rywalizację dla silnych fizycznie i duchem. Dorkingowie muszą teraz na czas przebiec 400 metrów z żonami na ramionach.

4. Rzucanie bułkami.

Od dzieciństwa uczono nas, że nie należy wyrzucać chleba, ale dla mieszkańców Abingdon w hrabstwie Oxfordshire nie ma w tym nic złego. Od średniowiecza burmistrzowie miast rzucali w tłum mieszkańców bułeczki z wieży zamku miejskiego z okazji ważnych wydarzeń, jakie miały miejsce w rodzinie królewskiej. O ile wcześniej w wydarzeniu uczestniczyli biedni, dziś rozdawanie bułek skupia wszystkich mieszkańców miasta i turystów, którzy przychodzą podziwiać tę dziwną tradycję.

5. Wyścigi kurczaków.

Wioska Bonsall w Derbyshire od 100 lat organizuje przydomowe wyścigi kurczaków. Zawody ptaków odbywają się w absolutnej ciszy, aby „sportowcy” nie byli rozpraszani ani przestraszeni. Emocji tej spokojnej imprezie dodaje fakt, że w konkursie biorą udział także kurczaki z sąsiednich wiosek.

6. Pływanie w rowie z błotem.

Marshy Llanwrtyd Wells w Powys przyciąga turystów corocznymi zawodami pływackimi, które odbywają się w błotnistym rowie. Jeśli uczestnikom dopisze szczęście, deszcz nieco rozjaśni im pływanie, rozrzedzając błoto pośniegowe wodą, ale generalnie uczestnicy muszą walczyć z dala od fal. Obowiązkowym wyposażeniem każdego pływaka jest maska ​​i fajka, a w ostatnich latach pływanie na rowerach górskich organizowane jest także osobno.

7. Konkurs na najzabawniejszą minę.

Mieszkańcy i goście Egremont w Cumbrii zbierają się raz w roku, aby zmierzyć się z… twarzami. Uczestnicy nietypowego konkursu starają się zrobić jak najgłupszy grymas, by zawstydzić mniej wprawnych przeciwników i zyskać symboliczną nagrodę oraz aprobatę licznej publiczności.

8. Wywabianie dżdżownic.

Kilka pokoleń mieszkańców Blackton w hrabstwie Devon bierze udział w bardzo nietypowym konkursie pod nazwą „WormCharming”. Zadaniem zawodników jest wywabienie dżdżownicy z ziemi za pomocą wszelkich niezbędnych środków. Zwycięzcą zostaje ten, któremu najszybciej uda się uporać z tym trudnym zadaniem. Najczęściej wibracje służą do „komunikowania się” z mieszkańcami czarnoziemów, po prostu tupiąc nogami o ziemię.

9. Wypuszczanie „naleśników” po wodzie.

Pomysł, który podoba się naszym chłopakom, skupia całkiem szanowanych mężczyzn z Lidbury North w Shropshire nad jeziorem Walcott. Zwycięzcą jest oczywiście ten, którego kamień najbardziej odbije się od powierzchni wody.

10. Procesja ze słomianym niedźwiedziem.

Coroczny festiwal w Uttlesay w Cambridgeshire jest bardzo podobny do naszej Maslenicy. Mężczyzna w kostiumie niedźwiedzia ze słomy bierze udział w uroczystej procesji ulicami miasta. Paradzie towarzyszą śpiewy i tańce, a na koniec dnia ku powszechnej radości spalany jest słomiany kostium.

11. Zawody w jedzeniu pokrzywy.

Niezwykłe wydarzenie, które odbywa się w Marshwood w Dorset, odbywa się corocznie od ponad 30 lat. Podczas zawodów, pod ścisłym nadzorem jury, zjadane są ogromne ilości dzikich warzyw bogatych w witaminy. Założycielem wegańskich mistrzostw jest lokalny mieszkaniec, który w połowie lat 80. zjadł krzak pokrzywy w ramach zakładu. Warto dodać, że zawody w Marshwood nie są odosobnione – w wielu krajach odbywają się mistrzostwa w jedzeniu pokrzywy.

12. Bieganie z płonącą beczką.

W Ottery St Mary w Devon od wieków panuje zwyczaj biegania z płonącą beczką wypełnioną mieszaniną smoły, papieru i słomy. Czynność ta jest bardzo niebezpieczna, ponieważ pojemnik należy nosić na ramionach, a nie toczyć po ziemi. Uważa się, że tradycja pojawiła się w 1605 roku, po zdemaskowaniu Spisku Prochowego.

Rate article
Internetowy agregator faktów!