Metuszelach krąży w gwiazdozbiorze Skorpiona. Odległość do Ziemi wynosi 12 400 lat świetlnych i jest to egzoplaneta. Nie wydaje się niczym specjalnym? Nie, wszystko jest niezwykłe na tej planecie, począwszy od wieku.
Przeczytaj także: Naukowcy odkryli co najmniej 70 zbuntowanych planet
Wielki Wybuch, który uformował cały nasz Wszechświat, miał miejsce 14 miliardów lat temu. Zaledwie po miliardzie lat (drobno w skali kosmosu) pojawił się Metuszelach – ale w pierwszej generacji gwiazd nie było żadnych ciężkich pierwiastków. Oznacza to, że planeta po prostu nie mogła się uformować, nie było na to materiałów.
Eksperci NASA uważają Metuszelacha za wyjątek od reguły. Aby taka planeta mogła powstać, musiało zbiegać się wiele czynników. Przede wszystkim należy pamiętać o położeniu niezwykłej planety: jest to gromada kulista M4, składająca się z najstarszych gwiazd we Wszechświecie.
Sam fakt istnienia tak starożytnej planety sugeruje, że o Wszechświecie praktycznie nic nie wiemy. Teorie logiczne rozsypują się w pył, gdy pojawiają się nowe dane. Najwyraźniej ludzkość będzie musiała odkrywać tajemnice gwiaździstego nieba przez wiele tysiącleci.