1. Sashimi (Japonia)
Japonia to chyba kraj, który najbardziej lubi jeść ryby. Ale zastanówmy się, czym jest sashimi. To surowa ryba pokrojona w bardzo cienkie kawałki. Podawane z sosem sojowym. Dodatkowo Japończycy często serwują to danie z wasabi lub pastą imbirową.
Istnieją pewne typy używane do przygotowania sashimi. Najczęściej szefowie kuchni wolą używać tuńczyka lub kalmara, ale czasami może to być ośmiornica, a nawet wieloryb. Nie zdziw się więc, jeśli będziesz miał szczęście skosztować wieloryba.
A teraz trochę o tradycjach. W Japonii zawsze podaje się nieparzystą liczbę sashimi. Japończycy są bardzo przesądnym narodem. W tym kraju parzysta liczba sashimi przynosi pecha, więc pamiętaj o tym.
2. Ceviche (Peru)
A teraz przenieśmy się na chwilę do Peru i przekonajmy się, co jedzą miejscowi w tym kraju. Ceviche to kawałki surowej ryby, do których dodaje się sól, cebulę i papryczkę chili. Następnie wszystko należy marynować w soku z limonki. Dzięki temu sokowi ryba lekko zmienia kolor.
Dawno, dawno temu tubylcy przygotowywali w ten sposób ryby, ale przepis był nieco inny. Wykorzystano owoc Tumbo. Jednak później Hiszpanie sprowadzili do kraju limonkę i cebulę, więc owoce zastąpiono bardziej akceptowalnymi składnikami.
3. Bacalhau (Portugalia)
W Portugalii wiele osób woli jeść to danie z dorsza, a każda rodzina ma swój własny przepis. Jedno pozostaje jednak niezmienne – wykorzystuje się dorsza suszonego i solonego.
A mieszkańcy dość często dodają dodatkowe składniki, takie jak naleśniki. Najczęściej dzieje się to w Wigilię Bożego Narodzenia. Wszystko wygląda niesamowicie smakowicie.
4. Frytki mule (Belgia)
Już od nazwy staje się jasne, że zastosowano tu frytki. Rzeczywiście dodaje się go do małży. Najczęściej stosowaną przyprawą do potrawy jest majonez. Warto dodać, że danie to jest popularne nie tylko w Belgii, ale także w Holandii i północnej Francji, dlatego też i tam można zaproponować to pyszne danie.
Przypomnę, że w Ozonie kupisz wszystkie składniki do każdego dania z owoców morza, łącznie z przegrzebkami.
5. Bouillabaisse (Francja)
Gulasz pojawił się już w XVIII wieku. Rybacy po prostu przygotowali danie, wykorzystując ryby, które wpadły do ich sieci. Ale porozmawiajmy o tym, dlaczego ludzie kochają ten przysmak. Faktem jest, że w daniu jest czerwony okoń morski, który, nawiasem mówiąc, jest trujący. Ale wykwalifikowani szefowie kuchni zadbają o to, aby nikt nie został otruty, co do tego nie ma wątpliwości.
6. Moqueca (Brazylia)
Porozmawiajmy jeszcze o gulaszu. W Brazylii dodaje się do niego olej palmowy i mleko kokosowe. Oczywiste jest, że zawsze dodaje się tam różne owoce morza. W Brazylii wszystko to duszone jest w glinianych garnkach, po czym podawane jest z ryżem. Danie jest naprawdę bardzo smaczne. Warto spróbować.
7. Paella de Mariscos (Hiszpania)
W Hiszpanii najpopularniejszą paellą jest ta z owocami morza. W tym kraju nie ma problemów z rybami, dlatego aktywnie wykorzystuje się je do przygotowania tego dania. Używa ryżu, papryki i pomidorów. Niesamowity smak uzyskujemy jednak dzięki zastosowaniu ryb, krewetek, małży, małży i przegrzebków, które można kupić w sklepie pokładowym Ozone pod linkiem p. Jeśli odwiedzicie Hiszpanię, koniecznie spróbujcie tego przysmaku.